|
Post by Markus "Teufel" Luft on Jun 6, 2018 16:05:17 GMT 1
"Sunset Diner" nie była bardzo elegancką restauracją; przychodzili tu tak naprawdę wszyscy, którzy chcieli zjeść smacznie i nie za drogo. Znajdowała się na parterze pewnego dużego, ceglanego budynku mieszkalnego. Od wewnątrz restauracja była pomalowana ciemnobeżową farbą, na ścianach wisiały różne obrazy i lampy. Wewnątrz znajdowały się stoliki z kanapami tworzące niewielkie "loże" oraz mały kontuar, za którym była kuchnia.
Markus zaparkował motor w uliczce niedaleko restauracji i udał się do środka. Podszedł do niego ktoś z obsługi i odprowadził do małego stolika i podał mu menu. Chłopak usiadł na miejscu i zaczął przeglądać spis potraw. Kilka minut później przyszedł kelner.
-Mógłbym już przyjmować? - spytał.
-Tak... Poproszę kanapkę z ciągniętym drobiem, cebulką i rukolą z sosem barbecue. Do tego colę. - odpowiedział Teufel.
Gdy mężczyzna zapisał zamówienie i odszedł, Luft zaczął się rozglądać po restauracji - w każdej "loży" siedziały młode i starsze pary, przyjaciele i przyjaciółki a także małe rodziny z dziećmi. Markus był jedyną osobą, która siedziała sama w całej restauracji. Przygnębiło go to. On nigdy nie był w związku, jego "przyjaciele" aktualnie siedzieli albo prowadzili jakieś nielegalne interesy a jego rodzice nie żyli. Jeszcze nigdy nie czułem się tak samotny...
|
|
|
Post by Markus "Teufel" Luft on Jun 6, 2018 19:03:32 GMT 1
Po zjedzeniu obiadu (którego nie zjadł z wielkim apetytem przez przytłaczającą samotność) Markus zapłacił, wyszedł i wsiadł na motor. Chciał się napić, alkohol zawsze polepszał mu humor.
|
|