|
Post by Rey Wolfgang on Jun 12, 2018 22:52:33 GMT 1
Zaparkował auto przed szpitalem. Wziął Laurę na ręce i wszedł z nią do szpitala. Od razu zauważyła ich pielęgniarka, która szybko pobiegła po lekarzy. Wróciła wraz z dwoma lekarzami i łóżkiem na kółkach. Położył Laure na łóżku. -Niech pan tutaj poczeka. - Powiedziała pielęgniarka, kiedy lekarze zabrali Laure do sali. Alan usiadł na krześle w głównej części szpitala, nie mogąc przestać myśleć o tej całej sytuacji.
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 7:03:41 GMT 1
via mobile
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 7:03:41 GMT 1
Ps kilku godzinach Laura otworzyła oczy. Nie wiedziała gdzie jest. Nie pamiętała co się stało. Spojrzała na wiszący na stojaku woreczek z kwią. Szpital?
Do Reya podeszła lekarka. -Może pan wejść.
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 8:23:11 GMT 1
via mobile
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 8:23:11 GMT 1
Alan niepewnie wszedł do środka. Usiadł na krześle obok łóżka, zastanawiając się co powiedzieć. -Jak się czujesz Laura? - Zapytał lekko nerwowo, ale z wyraźną troską w głosie.
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 9:24:31 GMT 1
via mobile
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 9:24:31 GMT 1
Obrócia się. -Co się stało?- Zapytała.- Mocno się rozbiłam na tym motorze? Laura nie pamiętała nic od momentu aż się przewróciła na motorze. I myślała że dlatego tu jest. -Jak mnie znalazłeś?
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 11:19:50 GMT 1
via mobile
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 11:19:50 GMT 1
Kiwnął głową. -Wróciłaś sama do domu jak się rozbiłaś przecież. Opatrzyłem Ciebie i zaprowadziłem motor do mechanika i jak wróciłem wpadłaś w szał i chciałaś zrobić sobie krzywde. - Spuścił głowę w dół. Najwyraźniej nie była wtedy sobą, ale i tak po części czuł się winny. -Przepraszam.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 11:25:38 GMT 1
Zmarszczyła brwi. Podniosła powoli rękę. Była w bandażach. -Nie pamiętam tego.- Powiedziqła słabo
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 12:03:20 GMT 1
via mobile
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 12:03:20 GMT 1
Spojrzał się na nią przez chwile. Może tak będzie lepiej? -To pewnie przez uktrate krwi albo szok. -Wzruszył ramionami. - Gadałaś o tym z lekarzem?
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 12:12:24 GMT 1
via mobile
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 12:12:24 GMT 1
-O czym?- Westchnęła cicho. Czuła się źle. Psychicznie. Chyba powinna zacząć żyć. Podniosła się powoli do pozycji siedzącej. Przytuliła Reya do siebie. -Przepraszam. I dziękuję.
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 12:20:42 GMT 1
via mobile
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 12:20:42 GMT 1
Pogłaskał ją delikatnie po głowie, po czym się od niej odkleił. -Nie masz za co. Musisz odpoczywać teraz, a ja może po coś wyskocze dla Ciebie? Coś do jedzenia albo picia? Patrzył się na jej bandaże i zastanawiał się ile będzie tutaj tkwić. Jeszcze ta amnezja.
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 13:08:37 GMT 1
via mobile
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 13:08:37 GMT 1
-Wódkę i sushi- Zaśmiała się. -A tak serio to jakąś wode i coś do jedzenia.
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 14:15:31 GMT 1
via mobile
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 14:15:31 GMT 1
-Dobrze, to pojadę na miasto. Żarcie tutaj nie jest najlepsze. - Poklepał ją po głowie i wyszedł z sali i kierował się ku wyjściu. Wyszedł ze szpitala, wsiadł do auta i zaczął się kierować w stronę domu Laury.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 14:22:05 GMT 1
Podeszła osłabiona do okna. Patrzyła na zachodzące słońce. Myślała o wszystkim. Myślała dlaczego próbowała się zabić. Czy rzeczywiście warto.
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 17:38:20 GMT 1
Przyjechał pod szpital i szybko poszedł do jej pokoju. -Przyniosłem ci coś do żarcia. - Postawił talerz z wodą na stoliku obok łóżka.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 18:00:24 GMT 1
Usiadła spowrotem na lozku. Wzięła talerz i zaczęła jeść. -Czemu tak długo cie nie było?
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 18:29:54 GMT 1
Usiadł na łóżku obok. -A jeszcze u Ciebie w domu ogarnąłem trochę. - spojrzał na nią ukradkiem. -Lepiej się już czujesz?
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 18:35:19 GMT 1
via mobile
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 18:35:19 GMT 1
Kiwnęła głową. -Dostaje środki przeciwbólowe, jest ok. Była przy połowie dania. -Całkiem dobre
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 18:54:16 GMT 1
Podał jej wodę. -A lekarze coś mówili o tym kiedy Ciebie wypiszą?
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 19:06:03 GMT 1
via mobile
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 19:06:03 GMT 1
-Mam niedługo konsultacje z psychiatrą. Albo wypuszczą mnie jutro, albo zamkną w psychiatryku- Wzruszyła ramionami.
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 19:08:57 GMT 1
Pogłaskał ją po głowie. -Nie dam im Ciebie zamknąć nigdzie.
|
|
|
★ Szpital
Jun 13, 2018 19:13:22 GMT 1
via mobile
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 19:13:22 GMT 1
-Powiem że żałuje i więcej twgo nie zrobię- Wzruszyła ramionami. -I poszukam pracy.
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 19:24:57 GMT 1
-Może zajdziemy do tego mechanika jak Ciebie wypiszą? Popytamy się tam. - Uśmiechnął się lekko.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 19:41:14 GMT 1
-Tak. Zna mnie i lubi. Na pewno mi pomoże. Wzięła głęboki wdech. -Czemu początki są tak trudne?
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 20:13:02 GMT 1
Wzruszył ramionami. -Dobre pytanie. - Chwycił butelkę z wodą i wziął dużego łyka.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 20:25:32 GMT 1
Podeszła do okna. -Skoro wszystko jest częścią jakiegoś większego planu, to jak by wyglądał plan B? Co mnie czeka w przyszłości?
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 20:27:06 GMT 1
Podszedł do niej. -Kto wie, może nie ma żadnego planu i jesteśmy zdani na siebie.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 20:37:36 GMT 1
Wzięła głęboki oddech. -Więc po co mamy się tutaj wić. Skoro nie mamy konkretnego celu.-Patrzyła w dal na budynki, niebo w kolorach różu i pomarańczy.
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 21:06:05 GMT 1
-Może chodzi o to, że my mamy sami sobie obrać jakiś cel, a ludzie po drodze jedynie nas kierują w jego stronę. Spojrzał na zegar. Robiło się już późno. -Nie jesteś zmęczona?
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 21:23:03 GMT 1
-Oprócz przeciwbólowych, dostaje hydroksyzyne. Jestem cały czas zmęczona!- Zaśmiała się i ziewnęła. Położyła się na łóżku.
|
|
|
Post by Rey Wolfgang on Jun 13, 2018 21:35:08 GMT 1
Usiadł na łóżku przy łóżku i ją pogłaskał. -Posiedzę jeszcze tutaj chwilę.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 13, 2018 21:40:16 GMT 1
-Dobrze- Szepnęła. Zasnęła szybko pod wpływem leków
|
|