|
Plaża
May 22, 2018 21:34:38 GMT 1
via mobile
Post by Molly Tyler on May 22, 2018 21:34:38 GMT 1
Patrzyła na fale. -Mój brat tak próbował żyć. Życie i uczucie, ważniejsze od kariery i bycia kimś. Rodzina wykończyła go tak, że pewnego dnia poszedł na strych. I już nie wrócił.- Zatrzymała w sobie powietrze na długo. -Znalazłam go kilka godzin później. Rodzina powtarzała mi, że to jego wina. Że też tak skończę jeśli nie będę się starać. Tak kończą nieudacznicy. Musiałam sama go zakopać, na obrzeżu miasta. Na jego ukochanej polanie w środku lasu. Musiałam sama go zanieść do samochodu zawieźć, bo nawet nie był godzien na poinformowanie karetki i godny pogrzeb.- Mówiła to tak zwyczajnie.- Trzeba się starać.
Nie wiedziała czemu i po co się otwiera. Ale czuła lekką ulgę. Większość życia trzymała to w sobie.
|
|
|
Plaża
May 22, 2018 21:54:53 GMT 1
Post by Marco Croix on May 22, 2018 21:54:53 GMT 1
Spojrzał w dół. Na piasek.
- Przykro mi. Na prawdę. Ale to nie znaczy, że ty tak skończysz.
|
|
|
Plaża
May 22, 2018 22:03:30 GMT 1
via mobile
Post by Molly Tyler on May 22, 2018 22:03:30 GMT 1
-Nie skończe bo ciężko pracuje. Mój organizm przyzwyczaił się do wymagającego trybu życia, i mam blokade przed relacjami międzyludzkimi. Nie pozostało mi nic innego, tylko pracować.
|
|
|
Plaża
May 22, 2018 22:10:37 GMT 1
Post by Marco Croix on May 22, 2018 22:10:37 GMT 1
- A jednak ze mną rozmawiasz. - powiedział. - Nie jesteś osobą, która musi pracować cały czas. Ja widzę Cię jako dziewczynę, która jest na prawdę sympatyczna. Nie wiem co każe Ci myśleć inaczej, ale lepiej się tego pozbądź.. - zgasił peta o piasek.
|
|
|
Plaża
May 22, 2018 22:12:15 GMT 1
via mobile
Post by Molly Tyler on May 22, 2018 22:12:15 GMT 1
Wstała. - Byłam tego uczona całe życie. Żyje tak już 25 lat i czuje się z tym dobrze.- Tak na prawde nie wiedziała, jak żyć inaczej. -Powoli pójdę do domu... Muszę się wyspać przed pracą.
|
|
|
Plaża
May 22, 2018 22:16:59 GMT 1
Post by Marco Croix on May 22, 2018 22:16:59 GMT 1
Również wstał.
- Radzę Ci dobrze. Przemyśl to i postaraj się zmienić. Wiem nie jest to łatwe, ale chociaż postaraj się wyrzucić z głowy to co tam trzymasz.. bo po rozmowie z tobą jestem pewien, że ktoś tam siedzi. - powiedział wskazując na jej głowę.
|
|
|
Plaża
May 22, 2018 22:21:01 GMT 1
via mobile
Post by Molly Tyler on May 22, 2018 22:21:01 GMT 1
-Może tak, może nie. Kto to wie?!- Otrzepała marynarke z piasku iz złożyła na siebie luźno. Spojrzała na niego. - Uważaj na siebie.
|
|
|
Plaża
May 22, 2018 22:23:10 GMT 1
Post by Marco Croix on May 22, 2018 22:23:10 GMT 1
Uśmiechnął się i puścił jej oczko.
- Jak zawsze. - powiedział żartobliwym tonem. Wyciągnął papierosa i podpalił go.
|
|
|
Plaża
May 22, 2018 22:26:11 GMT 1
via mobile
Post by Molly Tyler on May 22, 2018 22:26:11 GMT 1
Poszli powoli w stronę domu Molly, który był niedaleko.
|
|
|
Plaża
May 23, 2018 18:07:45 GMT 1
Post by Rachel Williams on May 23, 2018 18:07:45 GMT 1
Rachel wysiadła z autobusu na przystanku znajdującym się w niewielkiej odległości od plaży. Wzdłuż niej biegł drewniany deptak, a przy nim znajdowały się liczne kawiarnie, sklepy, bary a nawet restauracje. Dziewczynie nie uśmiechała się myśl zapiaszczenia butów i wynikająca z tego później konieczność ich dokładnego czyszczenia, więc postanowiła, że skorzysta właśnie z deptaku. Znajdujące się już dość wysoko na niebie słońce mocno grzało, a ludzie opalali się leżąc na piasku lub korzystali z możliwości ochłodzenia się w wodzie. Rachel zawsze podobała się ta okolica i choć była nad wyraz zadowolona z jej obecnego ulokowania, wiedziała, że i tu dobrze by się czuła. Było niedzielne popołudnie i nie doszło tu jeszcze do strzelaniny i kraksy czarnego SUV'a, która miała zmienić nieco atmosferę tego miejsca na parę następnych dni. Znajdujący się tu ludzie mogli jeszcze przez jakiś czas korzystać z chwili spokoju i właśnie to robili. Kobieta zatrzymała się w cieniu jednej z rozmieszczonych wzdłuż deptaku palm i zmrużyła lekko oczy by popatrzeć na grających nieopodal na plaży w siatkówkę, ubranych w spodenki młodzieńców. Z miejsca przypomniał jej się utwór Playing With The Boys z Top Gun'a. W przypadku tego filmu cała ścieżka dźwiękowa składała się na świetne utwory i dziewczyna żałowała, że nie ma Walkmana lub innego przenośnego odtwarzacza muzyki, żeby mogła jej sobie teraz posłuchać. Brak ten odrobinę rekompensował jej fakt, że z wielu znajdujących się w okolicy lokali grały jakieś utwory - tyle, że akurat nie te, które chodziły jej aktualnie po głowie. Uwielbiała muzykę, a przez ostatnie lata powstawał hit za hitem i dobra passa artystów zdawała się nie mieć końca. Uważała, że przyszło jej żyć w pięknych czasach. Gdyby jeszcze nie te wszystkie popełniane na lewo i prawo zbrodnie... Po kilku minutach obserwacji poszła spory kawałek dalej... i zmieniła zdanie co do wchodzenia na piasek. Zapomniała, że wystarczy zdjąć buty i skarpety, a potem otrzepać porządnie nogi przed ich założeniem, by mieć kwestię drobinek piasku w obuwiu z głowy. Było bardzo przyjemnie. Szum wody działał wręcz uspokajająco. Przy sprzyjających warunkach można by tu pewnie nawet zasnąć. To dopiero byłoby przyjemne, pomyślała. Posiedziała tak w spokoju półtora godziny, po czym wstała, weszła z powrotem na deptak, otrzepała przy jednej z ławek nogi i nałożyła z powrotem skarpety i buty. Nie przeszła jej jeszcze wczorajsza chęć na czytanie, więc powolnym, spacerowym krokiem ruszyła z powrotem na przystanek autobusowy, a gdy długi pojazd komunikacji miejskiej podjechał, kupiła u kierowcy bilet i zajęła miejsce przy oknie. Autobus odjechał wraz z resztą znajdujących się w nim osób w dalszą drogę, w trakcie której jednym z przystanków miały być peryferie.
|
|
|
Plaża
May 28, 2018 10:37:42 GMT 1
Post by Ethan Jones on May 28, 2018 10:37:42 GMT 1
Zaparkował auto niedaleko wejścia do plaży. Był ubrany w przewiewny strój dopasowany do biegania, nie był uzbrojony, broń zostawił w aucie. Przed rozpoczęciem biegu, poprawił wszystkie elementy ubioru i ruszył.
(EDIT: Time skip z uwagi na finał aktu I. Powrót do domu)
|
|
|
Plaża
May 28, 2018 21:46:23 GMT 1
Post by Molly Tyler on May 28, 2018 21:46:23 GMT 1
Molly spacerowała powoli po plaży. Wybrała bardziej odludne miejsce. Chciała słyszeć jedynie szum fal. Oddychała głęboko.
|
|
|
Plaża
May 29, 2018 6:46:08 GMT 1
Post by Molly Tyler on May 29, 2018 6:46:08 GMT 1
Zauważyła samochód Marco pod jej domem. Poszła w jegl stronę.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 11:10:26 GMT 1
Post by Laura Palmer on May 30, 2018 11:10:26 GMT 1
Spacerowały po plaży. Było całkiem przyjemnie. Nie za gorąco, nie za zimno. -I jak tam się układa z tym twoim? W ogóle czemu on był ranny?- Zapytała. Stwierdziła, że najpierw ją udobrucha, by potem ją prosić o dostęp do akt. Laura skarciła się w myślach. Może jest dla Molly zbyt okrutna. Ona jest pracoholiczką. Zauważyła cięcia na jej rękach. Zmartwiła się lekko, ale wolała nie pytać.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 11:13:41 GMT 1
Post by Molly Tyler on May 30, 2018 11:13:41 GMT 1
Westchnęła. Usiadła na piasku, czekając, aż zrobi to też jej koleżanka. Ściszyła głos. -Marco musi dokonać pewnej... hm... zemsty. Ktoś kiedyś skrzywdził kogoś bardzo mu bliskiego. Pomagam mu w tym, bo mimo wszystko jest bardzo dobrym człowiekiem.- Uśmiechnęła się.- Jesteś moją przyjaciółką więc w sumie mogę ci powiedzieć. Czuje coś do niego... tak trochę. Ale to nie jest takie... hm... łatwe do określenia.- Patrzyła na morskie fale.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 14:15:55 GMT 1
Post by Laura Palmer on May 30, 2018 14:15:55 GMT 1
-A słuchaj... Wpadłam na pewniem pomysł- Spojrzała na nią.- Może mogłabym wejść z tobą do akt policyjnych i poszperać tam trochę?- Zapytała.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 14:18:45 GMT 1
Post by Molly Tyler on May 30, 2018 14:18:45 GMT 1
- Przykro mi słoneczko, to wykluczone- Odpaliła papierosa.- Zrozum, do archiwum to nie muzeum. Nie możesz tam wejść jako osoba postronna.- Zaciągnęła się.- Musisz mi uwierzyć że na prawdę chce ci pomóc.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:11:31 GMT 1
Post by Rey Wolfgang on May 30, 2018 15:11:31 GMT 1
Alan podjechał autem na jednym z tłoczniejszych parkingów. Wyszedł z auta i udał się na plaże, ale coś rzuciło mu się w oczy. Dwie kobiety. Bez wątpienia jedna z nich, to była Molly Tyler, ale co z drugą? Kolejny zabijaka któremu pomaga? Postanowił się wtopić w nie wielki tłum ludzi, spacerujących po plaży.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:12:24 GMT 1
Post by Laura Palmer on May 30, 2018 15:12:24 GMT 1
Prychnęła. -Oh, jak się spodziewałam tej dyplomatycznej odpowiedzi!- Zaśmiała się- Wielka mi detektw! Pewnie nic nie zrobiłaś w kierunku mojej sprawy!
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:13:53 GMT 1
Post by Molly Tyler on May 30, 2018 15:13:53 GMT 1
Wstała. -Zabraniam ci się tak do mnie odzywać! Gdyby nie ja, nikt by ci nie pomógł poszukiwać twojego zaginionego przed laty chłoptasia!- Podniosła głos- Więc miej do mnie trochę szacunku do cholery! Bo robie w tej sprawie więcej niż ty! Gdyby nie ja to dawno byś siedziała w kiciu za bójki!
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:20:54 GMT 1
Post by Rey Wolfgang on May 30, 2018 15:20:54 GMT 1
Zauważył, że obie dziewczyny były w jakimś konflikcie. Postanowił obserwować dalej przebieg wydarzeń.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:25:02 GMT 1
Post by Laura Palmer on May 30, 2018 15:25:02 GMT 1
-Wiesz co?! Mam gdzieś twoją pomoc! Obcy ludzie bardziej mi pomagają niż "Wielka szanowana pani detektyw"!- Wstała.- Wiesz co? Mam cie gdzieś.- Odeszła od niej
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:26:12 GMT 1
Post by Molly Tyler on May 30, 2018 15:26:12 GMT 1
-L...Laura...- Spuściła głowę. Uwiadomiła sobie że najprawdopodobniej straciła przyjaciółkę. Albo osobę która nigdy nią nie była. Poszła do domu.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:38:41 GMT 1
Post by Rey Wolfgang on May 30, 2018 15:38:41 GMT 1
Zauważył oddalającą się Molly od kobiety. Kiedy Molly oddaliła się wystarczają, wyszedł z tłumu i "przypadkowo" wpadł na kobietę. -Oj, przepraszam, nie zauważyłem panią. - spojrzał się na nią ukradkiem.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:40:14 GMT 1
Post by Laura Palmer on May 30, 2018 15:40:14 GMT 1
Westchnęła lekko podirytowana. -Nic się nie stało- Wymusiła uśmiech, chociaż nastrój miała ponury.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:45:34 GMT 1
Post by Rey Wolfgang on May 30, 2018 15:45:34 GMT 1
Spojrzał na kobietę, mniej oschle niż zwykle. -Coś się stało? Nie wygląda Pani za dobrze.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:49:03 GMT 1
Post by Laura Palmer on May 30, 2018 15:49:03 GMT 1
Wzruszyła ramionami. -Zawiodłam się na osobie, na której w teorii najbardziej powinnam polegać. Wielka mi detektyw, dużo gada nic nie robi- Usiadła na piasku.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:53:31 GMT 1
Post by Rey Wolfgang on May 30, 2018 15:53:31 GMT 1
-Pani detektyw powiadasz? Też w sumie ostatnio miałem styczności z taką, dość mało przyjemne, ale co zrobisz. - usiadł na piasku obok niej.
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 15:55:50 GMT 1
Post by Laura Palmer on May 30, 2018 15:55:50 GMT 1
-Molly Tyler? No jak inny jak nie ona, wielka detektyw z "renomą" a jak przychodzi co do czego, to nic nie wie.- Zapaliła fajkę- Chcesz jedną?
|
|
|
Plaża
May 30, 2018 16:03:31 GMT 1
Post by Rey Wolfgang on May 30, 2018 16:03:31 GMT 1
-A poproszę...- Poczęstował się papierosem z jej paczki - ...ogólnie to śledziłem sprawę tej strzelaniny w fabryce i na plaży i jakoś się tak złożyło, że akurat na nią się natknąłem - zaciągnął się papierosem, patrząc się na fale.
|
|