|
Post by Marco Croix on Jun 25, 2018 13:06:22 GMT 1
Westchnął. Pokiwał jedynie głową. Chciał jej wysłuchać do końca.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 25, 2018 13:11:54 GMT 1
-Boje się przyszłości. Że jesli będziemy mieć dziecko, będzie musiało patrzeć na moje ataki. Zamknęła oczy. -Albo samo odziedziczy choroby po mnie. Wzięła głęboki wdech. -Przepraszam Marco za to że taka jestem.
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 25, 2018 13:38:23 GMT 1
Przytulił ją mocno. - Skarbie nie przepraszaj za nic. - szepnął. - Jesteś jaka jesteś, ale to jest nie ważne. Każdego można zmienić, ale jeżeli to się nie uda, to nic się nie stanie. - pogłaskał ją po głowie. - Zawsze będę na ciebie patrzył tak jak za pierwszym razem. Zawsze będziesz tą samą Molly, która chciała mnie aresztować.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 25, 2018 13:46:47 GMT 1
Ułożyła dłoń w pistoslet i przyłożyła do jego klatki piersiowej. Uśmiechnęła się. -Bang...- Udała strzał po czym po pocałowała. Przytuliła go. -Jesteś jedyną osobą przed którą nic nie ukrywam.
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 25, 2018 13:49:22 GMT 1
- Mam nadzieję. - zaśmiał się. - Gdyby ktoś Ci wcześniej powiedział, że podczas aresztowania, spotkasz miłość, to uwierzyła byś? - zapytał.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 25, 2018 14:04:08 GMT 1
-Nie uwierzyłabym. Byłam myśli że miłość to tylko przeszkoda w karierze. Przytuliła się. -Już wcześniej coś do ciebie czułam. Ale nie umiałam tego określić
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 25, 2018 14:07:11 GMT 1
- Również czułem coś do ciebie wcześniej. Uczucie to nasiliło się w szpitalu, po tym jak zemdlałaś. - pocałował ją w policzek. Westchnął. - Martwiłem się wtedy o ciebie.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 25, 2018 14:20:59 GMT 1
-Ten nieśmiały pocałunek w policzek?- Dotknęła policzka. -Miałam mętlik w głowie wtedy
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 25, 2018 14:25:40 GMT 1
- Ja również. Myślałem, czy powinienem się tak zachowywać, ale teraz wiem, że wręcz musiałem. - pocałował ją w usta.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 25, 2018 14:32:48 GMT 1
Oparła się o niego. Zamknęła oczy. Zaczęła drzemać
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 25, 2018 15:11:27 GMT 1
W którymś momencie przyszła pielęgniarka z informacją, że musi już iść. Molly miała zostać zabrana na jakieś badania. Pocałował dziewczynę w czoło i wstał. Skierował się do samochodu. Odjechał.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 26, 2018 12:33:45 GMT 1
Molly poszła z lekarzami. Badania polegały na typowych sesjach psychiatrycznych. Po badaniach Molly została odoprowadzona do swojej sypialni. Położyła się. Zasnęła. Obudziła się rano. Za drzwiami czekała już niecierpliwa Amy. -Gdzie ty byłaś?! -W izolatce a co- Rzuciła prosto z mostu. -Ah...-Zamilkła.-To może chodźmt na śniadanie. Po śniadaniu siedziały razem w świetlicy grając na konsoli.
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 26, 2018 18:49:43 GMT 1
Dotarli. Pielęgniarka zaprowadziła ich do Molly.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 26, 2018 19:02:34 GMT 1
Laura kupiła w bliskim sklepiku czekolade. Weszła do pomieszczenia. -Cześć słońce.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 26, 2018 19:38:57 GMT 1
Była lekko zszokowana niespodziewanymi odwiedzinami. Podeszła do Laury. -Skąd wiesz...
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 26, 2018 20:33:26 GMT 1
Podszedł do niej bliżej. Uśmiechnął się.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 26, 2018 20:47:15 GMT 1
-Marco mi powiedział wszystko. Przepraszam za moje zachowanie czasem. Rzuciła się w jej ramiona i przytuliła mocno. -Przepraszam za wszystko. Nie wiedziałam czemu się tak zachowujesz.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 26, 2018 20:49:07 GMT 1
Poklepała ją po plecach. -Wszystko w porządku. Ja też cię przepraszam. Do pokoju weszła Amy. Przytuliła się do Marco i schowała za nim. -A kto to jest?- Zapytała szeptem.
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 26, 2018 20:51:36 GMT 1
- Laura. Dobra przyjaciółka Molly. - odpowiedział.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 26, 2018 21:04:08 GMT 1
Zauważyła dziewczynke. Była całkiem podobna do niej. Ukucnęła. -Cześć, Laura jestem.- Podała jej dłoń. Uśmiechnęła się ciepło.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 26, 2018 21:07:54 GMT 1
Amy spojrzała na Laure. Także zauważyła podobieństwo. Podbiegła do niej i przytuliła mocno. -Mamo? To ty?- Zapytała.- Wiedziałam że wrócisz... Molly wstrzymała powietrze. Wiedziała że Laura poroniła, i to może być dla niej teraz bolesne.
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 26, 2018 21:38:29 GMT 1
Podszedł do Molly. Wziął ją za rękę. - One wyglądają identycznie. - powiedział cicho do Molly.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 26, 2018 21:54:28 GMT 1
Spojrzała na nią. Zabolało ją to z lekka. Chciała zapomnieć o tym że poroniła. Ale podobieństwo było uderzające. -Niemożliwe... To jest niemożliwe... Złapała ją za delikatnie włosy i podniosła by zobaczyć coś. Na karku. Jest. Znamie. Przystawiła swój nadgarstek. Jedyne miejsce które nie było wytatuowane to miejsce znamienia Laury. Były podobne. -Anastasia...-Serce jej stanęło-To jest Anastasia!- Uśmiechnęła się. Przytuliła dziewczynę która nie wiedziała co się dzieje. -Myślałam że już cię nigdy nie odnajde! Siostrzyczko!-Tuliła ją kurczowo.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 26, 2018 22:01:27 GMT 1
Molly była tylko w stamie otworzyć usta w szoku. -Siostra? Amy.. Anastasia jest twoją siostrą? Amy była w totalnym szoku. -Ja nie miałam siostry! Ja... ja nie wiem... Nie jesteś moją siostrą! Ani mamą!-Krzyknęła. Molly podeszła do Amy. -Słoneczko... Macie takie same znamiona...
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 27, 2018 5:24:34 GMT 1
Otworzył oczy szeroko. Zamurowało go. Nie wiedział co ma powiedzieć.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 27, 2018 8:22:21 GMT 1
Pocignęła nosem. Spojrzała na nią. -Kiedy miałaś 2 lata ktoś cię nam zabrał. Zniknął po tobie ślad. Szukaliśmy cię. -Anast...Amy! Jestem twoją siostrą!-Pogłaskała dziewczynke po policzku. Uśmiechnęła się.
Przynajmniej jej siostra żyje. Po tylu latach. Przynajmniej tyle.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 27, 2018 8:24:59 GMT 1
Molly nie wiedziała co zrobić. Z jednej strony była w szoku. Z drugiej czuła szczęście że Amy znalazła dom. Podeszła powoli i przytuliła obie. - Widzisz Amy... Masz tą swoją rodzine.
|
|
|
Post by Marco Croix on Jun 27, 2018 12:09:51 GMT 1
Patrzył na nie z uśmiechem. Poczuł ulgę.
|
|
|
Post by Laura Palmer on Jun 27, 2018 12:56:30 GMT 1
-Muszę zawiadomić rodziców. Zobaczysz. Zamieszkasz w Kanadzie z nimi.-Tuliła ją mocno. -Nie wierzę... To jets cud.
|
|
|
Post by Molly Tyler on Jun 27, 2018 12:57:52 GMT 1
Wstała. Pociągnęła Marco za rękę. -Chodźmy na fajke. Zostawmy je same.
|
|